Jak odkryć pasję w życiu zawodowym?

Na co dzień wspieram osoby, które zwracają się do mnie, aby dokonać zmiany w swoim życiu zawodowym. Niektóre z nich czasem mi mówią: Dominika, ale ja nie wiem co chcę robić dalej. Skąd mam odkryć co ja lubię? Chodzę do tej pracy, ale nie wiem do końca czy tu gdzie jestem, jest tym czym chcę się wciąż zajmować.

Wychodzę z założenia, że każdy ma prawo, aby wykonywać pracę, którą lubi i w której jest naprawdę dobry. Od zawsze poświęcałam czas na odkrywanie, testowanie, eksperymentowanie i naukę. Kończąc studia wykonywałam czasami trzy różne prace na raz. Oprócz bycia rekruterką w korporacji, po godzinach działałam non profit – uczyłam studentów podstaw hiszpańskiego na uniwersytecie i wspierałam znajomych w zmianie pracy – pomagałam im z CV i przygotowałam ich do rozmowy rekrutacyjnej. To zbudowało we mnie ogromne poczucie bezpieczeństwa.

To, czemu dedykowałam swój czas zawodowo, od zawsze było związane z moimi zainteresowaniami, ale nie zawsze te zainteresowania mogłam realizować w miejscach i wśród ludzi, kiedy pracowałam na etacie. No i czasem się frustrowałam.

Miałam szczęście, że na początku drogi spotkałam ludzi, którzy lubili swoją pracę i pokazali mi jak ciekawa może być praca w rekrutacji. Spotykałam też na swojej drodze ludzi, którzy wmawiali mi, że to, co robię nie ma sensu. Przestałam się otaczać, tymi, którzy mnie dołują, a wybrałam tych, którzy inspirują. Możesz być z ludźmi, którzy mówią, że nie dasz rady czegoś zrobić i oszalałeś/aś, że próbujesz coś osiągnąć lub wybrać tych, którzy wierzą w to, co też wierzysz. 

Jim Rohn powiedział „Jesteś średnią z pięciu dorosłych, z którymi spędzasz większość czasu”. Jeśli chcesz zajść daleko, otaczaj się ludźmi, którzy cię wspierają. Jestem na etapie gdy poznaję wielu interesujących ludzi, którzy wiodą pasjonujące życie pełne przygód. Ludzi, którzy pomagają innym. Prowadzą własne biznesy, piszą swoje blogi, wydają książki, ebooki, podcasty. 

Słuchając wystąpienia Scott’a Dinsmore na TEDx bardzo mocno wpłynęły na mnie jego słowa: „Nie musisz zmieniać celu. Musisz tylko zmienić otoczenie”. 

Tylko tyle i aż tyle!

Przez 8 lat traktowałam swoją pracę bardzo poważnie, ale pewne sytuacje życiowe doprowadziły mnie do tego, że zrozumiałam, że nic nie jest dane na zawsze. Po 8 latach pracy zawodowej w rekrutacji na etacie odkryłam, że nie żyję po to, aby pracować, tylko pracuję po to, aby żyć i mieć z tego w życiu fun. Sukces to dla mnie coś więcej niż sukces zawodowy.

Teraz wracam do tego, co robiłam kiedyś, jak byłam nastolatką i znowu czerpię z tego ogromną radość:

  1. Od zawsze lubiłam podróżować. Podróże zawsze były obecne w moim życiu. Poznałam sporą część Polski, bo każde wakacje w dzieciństwie (rok w rok przez 12 lat) spędziłam na Mazurach, nad morzem i w górach. Później poszłam do klasy geograficznej. Odkryłam miłość do języka hiszpańskiego i Hiszpanii. Dzisiaj wciąż interesuje mnie obszar rekrutacji, ale są też inne obszary, które mnie pasjonują i nakręcają mój rozwój. Studiując turystykę, wyjechałam dwa razy na erasmusa, na którym mogłam łączyć naukę z podróżowaniem. Gdyby nie moje dotychczasowe doświadczenia, nie doszłabym teraz do tego jaki styl życia mi odpowiada. 
  2. Od zawsze lubiłam pisać. Wymieniłam w dzieciństwie setki listów z przyjaciółmi, pisałam pamiętnik, bloga, później wiele artykułów branżowych i tak odkryłam swoją mocną kompetencję, która jest związana z pisaniem, edukacją i dzieleniem się tym, co jest ważne dla innych, ale też tym, co mnie interesuje. Rozwijam obecnie dwa projekty, w ramach których chcę pomagać innym. Pierwszy to www.zapytajrekrutera.pl. Drugi to konto na instagramie @workation.po.hiszpansku. Kolejne projekty są w drodze. Piszę książkę na temat workation. Robię to po to, aby z jednej strony dzielić się swoją wiedzą, ale z drugiej strony, żeby przyciągnąć takie osoby, które trochę myślą podobnie do mnie, mają podobne wartości, priorytety i styl życia. 
  3. Od zawsze lubiłam pomagać. Na każdym etapie rozwoju zawodowego należałam do różnych organizacji społecznych. Od kół naukowych po wolontariaty. Dzięki temu przekonałam się, że mogę robić coś dla kogoś niesamowitego i czynić jego życie piękniejszym. Oprócz erasmusa to te właśnie doświadczenia w organizacjach non-profit nauczyły mnie najwięcej. Bez wkuwania i ocen odkryłam potencjał i rozwinęłam kompetencje, które pomogły mi w momencie, kiedy stawiałam pierwsze kroki na rynku pracy. W pracy na etacie też poznałam wspaniałych ludzi, ale to w wolontariacie poznałam najwięcej podobnych myślących osób i których łączy jedno – chęć pomagania! Zarówno podróże, jak i wolontariat sprawiają, że wciąż odkrywam siebie i patrzę na świat w zupełnie inny sposób. 

W czym pasja może się przejawiać. Może w czytaniu, gotowaniu, haftowaniu, uczeniu języków obcych, uprawianiu sportu lub w podróżach.

Dzisiaj wiem to, że pasji nie odkrywa się od razu i trudno ją odkryć na zewnątrz. Trzeba ją odkryć w sobie, a potem ją rozwijać. Ja do tej pory nie do końca potrafię zrozumieć, skąd zrodziła się u mnie pasja do języka hiszpańskiego w wieku 15 lat. Wszystkie myśli sprowadzają się najczęściej do tego, że znalazłam się wśród właściwych ludzi, w odpowiednim miejscu i czasie. Jestem wdzięczna rodzicom, którzy zaszczepili we mnie miłość do podróży i samorozwoju. Sporo jednak pracy nad odkryciem tego, dlaczego coś dla mnie ważne poświęciłam sama poprzez działanie i otaczanie się ludźmi z pasją. 

Znalezienie swojej pasji może zająć trochę czasu, ale warto szukać! Niezależnie od tego, czym się zajmujesz, odpowiedz sobie na jedno kluczowe pytanie: DLACZEGO robisz to, co robisz. Jaką wartość to wnosi w Twoje życie i innych? 

Kilka kroków, które okazały się u mnie pomocne w odkryciu DLACZEGO:

✅ Jakie są Twoje wartości? (jakie postawy są zgodne z Twoim charakterem, a jakie Cię irytują) – Nie martw się jeśli tego nie wiesz, bo odpowiedzi na te pytania szuka się czasami latami.

✅ W czym jesteś dobry/a? Jakie są Twoje mocne strony? Jakich umiejętności potrzebujesz, aby robić coś z pasją (co na ten temat nie tylko Ty uważasz, ale i Twoi bliscy – zapytaj ich jakie talenty w Tobie widzą) – Polecam do odnalezienia swoich naturalnych talentów poprzez wykonanie testu gallupa – Strenghts Finder 2.0. Świetny jest też test 16 osobowości.

✅ Co powoduje u Ciebie stan flow? (czyli przy czym zapominasz o całym świecie)

✅ Co lubiłeś/aś robić jak byłeś/aś mały/a, byłeś/aś nastolatkiem? Co wtedy sprawiało Ci największą frajdę i radość?

✅ W co inwestujesz swoje pieniądze? Jakie książki, kursy kupujesz? Co Cię motywuje, aby wydawać swoje pieniądze?

✅ Co chciałbyś/chciałabyś robić bezwarunkowo, każdego dnia, czy za pieniądze czy za darmo, za co inni by Ci dziękowali?

✅ Z jakiej dziedziny boisz się być oceniony/a? (jeśli boisz się opinii na dany temat, to może oznaczać, że ta dziedzina jest dla Ciebie ważna)

✅ Co sprawia, że się męczysz? Jakie sytuacje są dla Ciebie trudne? (chodzi o życie zawodowe)

✅ Co Cię wkurza w wykonywanej pracy i wypala emocjonalnie?

✅ Co Cię niepokoi jeśli chodzi o przyszłość? Co chciałbyś/chciałabyś zmienić, aby przyszłe pokolenia po Tobie tego nie doświadczały?

Jeśli czegoś się uczysz i wydaje ci się to nudne lub wręcz niezrozumiałe, na początku tej nauki zadaj sobie właśnie kilka ważnych pytań: Dlaczego to jest ważne? Jak to działa? Co mogę z tą wiedzą zrobić?

Chyba to tak działa, że musimy przejść pewną drogę, na której zdobędziemy kilka doświadczeń życiowych, żeby następnie przekonać się, że jednak te rzeczy, które były nam bliskie w wieku młodzieńczym, to jest coś, po co warto sięgać po wielu latach, kiedy jesteśmy dorośli.

Nie trzeba “rzucać wszystkiego i wyjeżdżać w Bieszczady”, choć w moim przypadku wyjazd okazał się odpowiednim czasem na poszukiwanie odpowiedzi na wiele pytań, na które odpowiedzi nie znalazłam, będąc w Polsce. Najlepsze pomysły do głowy wpadają wtedy, kiedy podejmuję nowe aktywności, medytuję albo rzeczywiście nic nie robię, czyli oddaję się lenistwu.

Warto na pewno szukać miejsc, które sprawiają, że czujemy się dobrze. Te same zadania wykonywane w różnych miejscach mogą przynosić więcej lub mniej satysfakcji i radości. Jeśli możesz sobie na to pozwolić, znajdź firmę, która doceni Twoje kompetencje i w kulturze organizacji, w której wyznaje się podobne wartości. Żyjemy w świecie utartych przekonań, że praca na etacie to jedyna możliwa opcja, że jest stabilna i bezpieczna. Tak naprawdę nie jest. Na pewno wiąże się ze spełnianiem oczekiwań innych osób i utratą kawałka wolności. Nie trzeba też rzucać etatu, aby pracować z pasją. W rzeczywistości możemy realizować marzenia, pracując dla kogoś. Nie musimy mieć swojej firmy, żeby poczuć się spełnionymi.

Warto zastanowić się nad swoim DLACZEGO wtedy, kiedy:

✅ Sądzisz, że jesteś już za stary/a, na zmiany w Twoim życiu i uważasz, że nie czeka Cię już nic dobrego.

✅ Czujesz się wypalony/a w pracy. Brakuje Ci motywacji nie tylko w pracy, ale zwłaszcza po.

✅ Żyjesz od weekendu do weekendu, do urlopu lub kolejnego wolnego dnia w Twojej pracy.

Wiem czym jest zmęczenie i wypalenie w pracy. Przy pierwszym kryzysie nie odeszłam z etatu. Zmieniłam firmę. Nabrałam dużo dystansu. Odpoczęłam. Odchodząc na swoje nie czułam się wypalona, a pełna energii. W każdym momencie życia warto podjąć wysiłek i zawalczyć o siebie i swoje szczęście w pracy, bo wpływa ono mocno na to, jak funkcjonujemy poza nią. 

Pisząc ten artykuł inspirowałam się:

📕 Zaczyna się od pasji, Abraham Keith

📒 Zaczynaj od dlaczego, Simon Sinek

📘 Blog Live your Legend, Scott Dinsmore

Kilka dobrych lat zajęło mi dojście do tego dlaczego to, co robię jest dla mnie ważne. Warto więc szukać, drążyć i odkrywać. Szkoda odpuszczać. Warto czasem zaryzykować i pomimo strachu zrobić ten krok do przodu. Dzisiaj wiem, że żadne benefity nie dadzą mi tyle satysfakcji i radości jaką czuję w tym momencie rozwijając własne projekty.

Twoje DLACZEGO to klucz do Twojego spełnienia zawodowego i życiowego.

Czy też uważasz, że warto dać sobie prawo do realizowania swoich pasji w pracy i robienia tego, co się kocha? A może masz inne zdanie na ten temat?